Na początku lat 50. krajobraz Jelonek, świeżo włączonych w granice Warszawy, obejmował: pola kapusty, bażanty, porozrzucane tu i ówdzie resztki wiejskiej zabudowy oraz ulice Górczewska, która bardziej niż wielopasmową arterie dzielnicy przypominała ubity trakt. Historia wkroczyła tu na dobre w 1952 roku, kiedy na mocy umowy między rządem polskim i radzieckim zapadła decyzja o postawieniu w stolicy daru bratniego Związku Radzieckiego – Pałacu Stalina. W sferze nadbudowy wszystko było jasne, jednak o bazę (mieszkaniową) dopiero trzeba było się zatroszczyć. Jako teren pod budowę osiedla dla radzieckich robotników wybrano Jelonki, i w ten właśnie sposób powstało Osiedle „Przyjaźń”.

Przez trzy lata na pilnie strzeżonym Osiedlu (tak, mieliśmy grodzone osiedla zanim stało się to modne) mieszkali budowniczowie Pałacu, a w pobliskiej bazie produkcyjno-usługowej w Jelonkach ramie w ramie, jak pisała „Trybuna Ludu”, pracowali przy wytwarzaniu prefabrykatów Polacy i Rosjanie.

Po wyjeździe robotników Osiedle przekazano Ministerstwu Szkolnictwa Wyższego. Powstało tu legendarne miasteczko akademickie, samowystarczalne miasto w mieście, z Kinem Dar, Klubem Studenckim Karuzela, łaźnią, stołówkami, własną przychodnia i przedszkolem… Drewniane akademiki, w których nie urzędował portier, były rajem dla waletów, a życie studenckie kwitło. Rodziny pracowników naukowych zasiedliły domki jednorodzinne po kadrze inżynierskiej Pałacu Kultury i wychowywały kolejne pokolenia Jelonkowiczów w klimacie podwarszawskiej wioski.

Tymczasem krajobraz wokół stopniowo się zmieniał i bemowską pustkę zapełniały kolejne bloki. Jak określił to jeden z naszych rozmówców, „miasto szło, szło, i w końcu doszło na Jelonki”. Wkrótce nadszedł też przełom 1989 roku i nowe realia społeczno-gospodarcze. Kapitalizm nie okazał się dla Osiedla „Przyjaźń” szczególnie łaskawy – choć większość budynków fizycznie nadal istnieje, to ich dawne funkcje usługowe i społeczne zanikły (nie ma już kina, apteki, cukierni, stołówek, poczty). Pogarsza się też ich stan techniczny i wygląd zewnętrzny, głównie za sprawa nieuregulowanego statusu prawnego i własnościowego. Mieszkańcy osiedla skupieni w Inicjatywie Osiedla Przyjaźń starają się ocalić to miejsce i jego wyjątkowy charakter. W sierpniu 2014 roku układ urbanistyczny Osiedla został ujęty w gminnej ewidencji zabytków.

Niezwykłą historię Osiedla badają członkowie Grupy Odkrywkowej Osiedla „Przyjaźń”, działającej przy Stowarzyszeniu Przyjaźni PS. Mieszkańcy dali początek projektowi „Archiwum Społeczne Osiedla Przyjaźń”, który został dofinansowany ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich. Partnerem projektu jest Bemowskie Centrum Kultury.

Przejdź do mapy i dowiedz się więcej o historii Osiedla.